poniedziałek, 6 stycznia 2014

Nowy zwierzchnik Cerkwi Białoruskiej to psztyczek w nos dla Łukaszenki

Od kilku dni Białoruska Cerkiew Prawosławna ma nowego zwierzchnika. Miejsce 74-letniego Fiłareta - metropolity mińskiego i słuckiego, który piastował to stanowisko przez 35 lat, zajął metropolita Paweł z Riazania. Nie byłoby w tej informacji nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że ... nowy duchowny, zajął najwyższe stanowisko w Białoruskiej Cerkwi .... nie mając białoruskiego obywatelstwa. Smaczku w tym wszystkim dodaje fakt, iż formalnie Białoruska Cerkiew Prawosławna jest częścią Cerkwi Rosyjskiej i to w Moskwie zapadają wszelkie najważniejsze decyzje. Jak widać, Białoruś nie tylko politycznie, ale i religijnie jest zależna od Rosji. Wielu komentatorów to posunięcie ocenia jednoznacznie - rosyjska cerkiew, jakże blisko związana z Kremlem, daje wyraźny sygnał Łukaszence, że Moskwa wszelkimi możliwymi sposobami chce umocnić swoją pozycję na Białorusi.

Dla Łukaszenki jest to bez wątpienia policzek. Białoruski dyktator, próbujący kontrolować również życie cerkiewne, teraz  dostał bardzo wyraźny sygnał, że w najbliższych latach będzie to niemożliwe. Białoruski prezydent aż trzy dni zwlekał z tym aby skomentować i pogratulować nowego zwierzchnikowi - To Rosyjska Cerkiew Prawosławna podjęła tę decyzję, nie my. Nie dostaliśmy w tej sprawie żadnych rozporządzeń. Jak metropolita przyjedzie, będzie można zadać jakieś pytania, także w kwestii obywatelstwa - mówił w wywiadzie dla radia Swaboda Uładzimir Łamieka, zastępca pełnomocnika rządu ds. religii i narodowości. Wspomniana kwestia obywatelstwa jest o tyle ważna w tym wypadku, że zgodnie z prawem zwierzchnikiem kościoła na Białorusi może zostać tylko obywatel tego kraju....z Paweł z Riazania takowego nie ma. Formalnie więc, nowy zwierzchnik swoje stanowisko będzie mógł objąć dopiero po jego uzyskaniu ... a tu władze białoruskie mogą zwlekać, próbując w ten sposób pokazać, że oni również w tej kwestii mają coś do powiedzenia.

Czytaj więcej na ten temat:
Gazeta Wyborcza "Białoruska Cerkiew pod rosyjskim metropolitą". dostęp 6.01.2014

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz